Reach For The Skies – To sprawi, że Twój mózg urośnie:)
Już w poczekalni widzę, jak siedzą z dala od rodziców (często zatopionych w telefonie) i grają. Chwilę później, podczas rozmowy dowiaduję się, że właściwie żadnych ciekawszych zajęć czy zainteresowań nie mają. Brak alternatyw i rozmaite problemy sprawiają, że spędzają przed małymi i dużymi ekranami całe popołudnia, a często i noce.
Spotykając podobne rodziny średnio raz na kilka dni, mogłabym uznać, że tablety czy konsole to samo zło. Jako psycholog mam do czynienia przecież głównie z problemami, których skutkiem bywa nadużywanie telewizji, tabletów czy smartfonów przez dzieci. Trudno wówczas mówić o zaletach grania. A przecież one istnieją!
W 2013 roku naukowcy z Berlina (Max Planck Institute for Human Development) dowiedli, że regularne granie w Mario Bros powoduje zwiększenie objętości mózgu w obszarach odpowiedzialnych m.in. za orientację przestrzenną, zapamiętywanie, planowanie strategiczne i zdolności manualne*. Dokonali tego porównując zapis rezonansu magnetycznego osób grających codziennie w powyższą grę na przestrzeni dwóch miesięcy z grupą, która nie korzysta z gier. Zaobserwowano wyraźny wzrost istoty szarej w hipokampie, móżdżku i korze przedczołowej graczy.
O pozytywnych efektach korzystania z gier komputerowych świadczą też wyniki wielu innych badań. Ich przegląd dokonany przez Isabel Granic i współautorów na łamach pisma „American Psychologist” wskazuje na korzyści w kilku sferach**:
ROZWÓJ POZNAWCZY
Gry wspomagają podzielność uwagi, wyobraźnię przestrzenną i wydajność umysłową. Usprawniają logiczne myślenie i szybkie podejmowanie trafnych decyzji.
MOTYWACJA
Rosnący stopień trudności pozwala graczowi dostrzec poprawę własnych wyników, co sprzyja wzrostowi samooceny i wytrwałości.
EMOCJE
Większość graczy sięga po gry, by poprawić sobie nastrój. Pozwala to także zrelaksować się i obniżyć poczucie lęku. Odczucie sukcesu i pozytywne emocje sprzyjają osiąganiu celów i radzeniu sobie z porażkami.
ZDOLNOŚCI SPOŁECZNE
Coraz więcej gier umożliwia dzielenie się wynikami i wrażeniami poprzez media społecznościowe, wiele też zachęca do gry w zespole, co doskonali umiejętność współpracy.
Wciąż nie wiemy, na ile zdolności zdobyte w grach przekładają się na życie codzienne – będzie to z pewnością przedmiotem badań naukowców w najbliższych latach. Aby jednak powyższe zalety przeważyły wspomniane na początku zagrożenia, warto trzymać się kilku zasad o których pisałam choćby w tym artykule.
„nie za wcześnie (przed 2 rokiem życia), nie za często (codziennie) i nie za długo (2×15 minut dziennie dla najmłodszych dzieci) oraz pod nadzorem dorosłego(…)Dobre korzystanie z tabletu oznacza również, że nie jest on udostępniany tuż przed snem oraz stosowany jako kara/nagroda lub sposób na zachęcenie dziecka do jedzenia czy korzystania z nocnika.”
Bardzo istotny jest oczywiście wybór odpowiednich gier i programów. Dla nas jako rodziców jest to temat dość nowy – nasz sześciolatek korzysta z gier od niedawna. Zawsze są to tytuły, które sami znamy i akceptujemy.
Kilka dni temu zostałam poproszona o recenzję gry przygotowanej przez polskie studio SteamBytes (którego ambicją jest nie marnować czasu graczy, lecz rozwijać ich kompetencje). Reach For The Skies miała swą premierę 30 czerwca 2016 roku. Jest to mobilna gra edukacyjna, którą można pobrać na urządzenia z Windowsem, Androidem i systemem iOS.
Rozgrywka polega na lataniu po rozmaitych (bardzo ładnych graficznie!) krainach kolejno balonem, sterowcem i samolotem. Przemierzając kolejne misje należy unikać przeszkód, zbierać monety i wybierać poprawne odpowiedzi na wyświetlane pytania. Tempo rośnie wraz z poziomem gry i stopniem zaawansowania. Kierowanie balonem jest dość łatwe, sterowcem – nieco trudniejsze, a lot aeroplanem to zadanie dla zaawansowanych graczy. Każdy znajdzie coś odpowiednio trudnego dla siebie. Pytania dotyczą kilku dziedzin: geografii, przyrody i wiedzy o człowieku oraz matematyki. Dodatkowo gra występuje w dwóch wersjach językowych: polskiej i angielskiej.
Poziom trudności pytań wydaje się dobrze dobrany. Te przeznaczone dla młodszych dzieci (od 6 roku życia) w większości opierają się na wiedzy nieformalnej, dla starszych (poziomy II, III i IV odpowiednio od 9,13 i 16 roku życia) – zawierają informacje zdobywane w szkole. Nie wszystkie odpowiedzi są oczywiste, co pozwala dowiedzieć się czegoś nowego i ma walor edukacyjny. Przyznam, że sama nie zawsze znam dobrą odpowiedź:)
W grze zdobywa się także dodatkowe bonusy m. in. za poprawne odpowiedzi na określoną ilość pytań pod rząd czy za wylatanie określonej liczby kilometrów. Wynikami można dzielić się poprzez Facebooka, a także poprzez iOS Game Center bądź Google Play Games.
Samodzielna gra wymaga biegłości w czytaniu. Nasz sześciolatek wymaga więc asysty w odczytywaniu zarówno pytań jak i odpowiedzi (EDIT: aktualizacja gry obejmuje odczytywanie pytań przez lektora:) Dobrze radzi sobie natomiast ze sterowaniem na niższych poziomach. Dzieci starsze, jak np. ośmioletnia przyjaciółka Tymka, mogą grać w „Reach For The Skies” samodzielnie. Ola oceniła grę jako „fajną”, bez trudu odczytywała pytania i odpowiedzi.
Funkcją, która podbiła moje serce jest możliwość dodawania własnych pytań i kategorii. Pozwala ona pomóc dziecku zdobyć wiedzę potrzebną na konkretny sprawdzian w przyjemny sposób. Wystarczy, że rodzic wprowadzi do aplikacji pytania i poprawne odpowiedzi. Starsi uczniowie mogą przygotować sobie w ten sposób powtórkę materiału lub uczyć się z przyjaciółmi, tworząc pytania wspólnie albo na zmianę. Zdobywane punkty motywują do dalszej nauki i wzmacniają wytrwałość. Brzmi ciekawie, prawda?:)
Ale to nie wszystko. Wpadłam na pomysł zrobienia z gry rozrywki rodzinnej. Wraz z mężem wpisaliśmy pytania dotyczące naszych bliskich. Na przykład: „Czego użył Tata, by zdobyć sympatię mamy?” (orzeszków pistacjowych) „Jaką pierwszą płytę Mama podarowała Tacie?”. (Grammatik. Światła miasta). „Jakie było pierwsze słowo wypowiedziane przez Tymka?” (Tata!) „Co prababcia Jadzia zabierała ze sobą pracując podczas okupacji u Niemców?” (Nie chleb, nie ciepłe okrycie, tylko… pastę i szczoteczkę do zębów! ) „Kto wymyślił imię dla Ali?” – „Tymek”…
Taki kreatywny sposób wykorzystania gry nie tylko pozwala poznać bliżej upodobania rodziców i dzieci czy historię rodziny, ale też zacieśnić więzi i po prostu dobrze się razem bawić. Pytania mogą stać się zachętą do snucia zabawnych opowieści i radosnych czy wzruszających wspomnień. Doskonałą okazją do naszej rodzinnej rozgrywki będzie czas wakacyjnych podróży. Już szykuję kolejne pytania, które umilą nam godziny spędzone w aucie. Urlop tuż, tuż:)
Tu pobierzecie bezpłatną, podstawową wersję gry (pakiet „Życie na ziemi”) na systemy: Android (Google Play), Windows (Windows Store) i iOS (AppStore) . Pakiety dodatkowe (m.in. geografia i matematyka) można dokupić za niecałe 8 złotych. Przyjemnej zabawy!
EDIT: Studio Steam Bytes rozszerzyło działalność o projektowanie gier VR, jednocześnie zmieniając nazwę na MythicOwl
* https://www.mpg.de/research/video-games-brain
** American Psychologist, Vol 69(1), Jan 2014, 66-78;
https://www.psychologytoday.com/blog/media-spotlight/201402/are-there-benefits-in-playing-video-games
Najnowsze komentarze