Po prostu przepis na pyszne, tradycyjne cepeliny!
Cepeliny, zwane też kartaczami, to tradycyjne danie kuchni podlaskiej. Na naszym stole zagościły za sprawą mojej Mamy, która wzięła w swoje ręce „Smaczną Polskę. Regionalny przewodnik kulinarny” Magdy Gessler i zrobiła z niego doskonały użytek.
Cepeliny vel kartacze mogłabym jeść codziennie (gdyby ktoś je codziennie dla mnie gotował).
Składniki potrzebne do ugoszczenia nawet ośmiu (lub dwóch bardzo głodnych) osób to:
Do wykonania ciasta:
2 kg mączystych ziemniaków
2 cebule
2 łyżki mąki ziemniaczanej
(ewentualnie) 1 jajko
sól, pieprz – do smaku
Do wykonania farszu:
70 dag mięsa wołowego (prawdę mówiąc, smakuje nam też z wieprzową łopatką)
zioła: majeranek, lubczyk (i inne, jak ktoś chce)
Na okrasę: słonina (lub boczek, jak kto woli)
Wykonanie:
Kilogram ziemniaków gotujemy w mundurkach. Drugi kilogram obieramy i ścieramy wraz z jedną cebulą na tarce o drobnych oczkach. Odsączamy dokładnie na sitku wyłożonym gazą. Ziemniaki w mundurkach obieramy i przeciskamy przez praskę. Mieszamy z surowymi, dodając mąkę ziemniaczaną i (opcjonalnie) jajko. Przyprawiamy do smaku solą i pieprzem, dokładnie mieszamy masę.
Mięso mielimy razem z jedną cebulą. Przyprawiamy solą, pieprzem, majerankiem i lubczykiem, wyrabiamy.
Kawałek ciasta rozpłaszczamy na dłoni, wypełniamy farszem i zlepiamy, formując na kształt cepelina (wzór poniżej, zdjęcie z Pixabay:)
Cepeliny gotujemy w osolonej, wrzącej wodzie – około 15 minut od chwili wypłynięcia.
Podajemy odcedzone i polane świeżymi skwarkami. Dobrego apetytu!
Więcej na mojej stronie
-
http://www.dzieciowo.pl/ Krusz.