Dwie garście ciekawostek o idealnym mleku w pięknym opakowaniu
1. Mama może z powodzeniem karmić piersią swe adoptowane dziecko, nawet jeśli nigdy nie była w ciąży.
2. Zgodnie z obecnymi zaleceniami, warto karmić piersią do 2 roku życia lub dłużej. Wiele mam decyduje się karmić aż do tzw. samoodstawienia. Mimo to, medycyna nie zna przypadku, by student ssał pierś (dla zaspokojenia głodu).
3. Mleko mamy zmienia swój skład w ciągu całego okresu laktacji, w ciągu doby, a nawet w czasie pojedynczego karmienia– idealnie dostosowując się do potrzeb dziecka.
4. Mama jest w stanie wykarmić wyłącznie piersią (aż do szóstego miesiąca życia) swoje bliźnięta, a nawet trojaczki. Produkuje wówczas około 3 litrów mleka na dobę (to tylko 10 razy mniej niż wyspecjalizowana krowa:)
5. Mama ciężarna może bezpiecznie kontynuować karmienie piersią, o ile nie powoduje to skurczów. Po porodzie mleko „dostosowuje się” do potrzeb młodszego ssaka.
6. Mleko kobiece zmienia kolor na różnych etapach karmienia, ale zawsze zachowuje swe wartości i nigdy nie zamienia się w wodę, choćby było niemal przezroczyste (jeśli wątpisz, zbadaj je w jednym z banków mleka).
7. Papież Franciszek zachęca mamy do naturalnego karmienia, a podczas mszy w Kaplicy Sykstyńskiej w dniu Chrztu Pańskiego powiedział: „Karmcie swoje dzieci piersią. Nawet w tej chwili”. (To akurat nie jest zaskakujące , biorąc pod uwagę fakt, że Matka Boża karmi Dzieciątko bodaj na co drugim obrazie).
8. Nadwyżki pokarmu można oddać do banku mleka, by (po zbadaniu i pasteryzacji) stało się doskonałym lekiem dla wcześniaków, których mamy nie mogą karmić.
9. Mleko modyfikowane zawiera kilkadziesiąt składników, mleko mamy – co najmniej kilkaset; większości z nich (w tym wielu odpornościowych) nie da się podrobić.
10. Obecnie nawet posiadanie implantów piersi nie wyklucza naturalnego karmienia, chyba że operację wykonywał rzeźnik.
Brzmi, jakby karmienie piersią było takie proste? Jeśli nie jest, zanim się poddasz poszukaj pomocy u doradcy lub konsultanta laktacyjnego. Możesz także skorzystać ze wsparcia w grupie „Karmiące cyce na ulice;)” (to nie żart, to taka nazwa!)
Fot. Jagoda Kowalczyk
Najnowsze komentarze